perfekcyjny, idealny, genialny... moglabym wymieniac dalej i dalej.
rozumiem komentarze pod tytulem ''o co tutaj chodzi?''
aby zrozumiec przekaz filmu trzeba zaglebic sie nie tylko w niego samego, ale takze w symbolike. mam wrazenie ze z kazdym kolejnym obejrzeniem go odkrywalam cos nowego.
jedyny film na ktorym poryczalam sie jak poj*bana.
pozdrawiam :D
dokladnie, idealnie opisana sytuacja filmu :) zgadzam sie ze trzeba pomyslec nad przekazem i symbolika w tym filmie odgrywa spora role choc ciezko na niej sie skupic napewno, mysle ze film robi tak ogromne wrazenie z powodu swietnej gry aktorskiej duetu Weisz-Jackman,kapitalnej rezyserii Aronofsky'iego ale przed wszystkim kapitalny,niesamowity klimat dodaje muzyka ktora odgrywa niebagatelna role
p.s. moze ciezko sie przyznac ale tez mialem momenty ze oczy lekko zrobily sie mokre- pewnie przez dojrzalosc filmu
wlasnie zapomnialam nadmienic o muzyce. chyba najlepsza ze wszystkich mi znanych tego typu filmow